Po prostu o muzyce

cinki popularnego serialu, a każdy rozpoczynany przez nas film zostaje ostatecznie wyłączony po godzinie. Co będzie...dobrą kuracją? Oczywiście muzyka. Szczególnie warto zainteresować się klasycznymi kompozycjami, ponieważ bardzo

Po prostu o muzyce Szukasz kompozytora?

Klasyka raz jeszcze

Czasem szukamy odpowiedniego zajęcia na dręczącą nas nudę. Przerzucamy kolejne książki, bez większego zaangażowania oglądamy dalsze odcinki popularnego serialu, a każdy rozpoczynany przez nas film zostaje ostatecznie wyłączony po godzinie. Co będzie...dobrą kuracją? Oczywiście muzyka.
Szczególnie warto zainteresować się klasycznymi kompozycjami, ponieważ bardzo rzadko sięgamy po takie dzieła, a mogą one bardzo poszerzyć nasze horyzonty i zwyczajnie w ten sposób uprzyjemnić życie. Odkrywanie na nowo czegoś, co inspirowało tysiące wykonawców to czynność dosyć rozwijająca i choćby przez to godna rozważenia.
Bogate dziedzictwo naszej europejskiej kultury to również właśnie taka muzyka. Chopin czy Mozart to postacie, które wypada chociaż kojarzyć, aby nie wyjść na ignoranta. Dlaczego więc nie pójść o krok dalej i nie posłuchać ich melodii? Na pewno nam to w niczym nie zaszkodzi, a może otworzyć drzwi do wspaniałej przygody, dotychczas niestety przez nas pomijane.


Czytanie nut - rzadka umiejętność

Lubimy muzykę. Jej dźwięki są dla nas kojące, pobudzające lub inspirujące. Towarzyszy nam jako tło do codziennych czynności, zasypiania, jest obecna podczas ważnych chwil. Uwielbiamy także siedzieć i skupiać się tylko na dźwiękach płynących ze słuchawek lub głośników. Czasem zapominamy przy tym o tym, co okazuje się być najbardziej podstawowym składnikiem. Chodzi mianowicie o nuty.
Ten sposób zapisywania dźwięków to absolutna podstawa dla wielu wykonawców. Laik często nie zrozumie tego ? szczególnie na partyturach służących pomocą przy muzyce klasycznej ? ale to właśnie odpowiednie odczytanie linii, punktów i załamań pozwala w mig odczytać tempo utworu, ton dźwięku czy całą sekwencję melodii.Czasem warto zagłębić się właśnie w takie niuanse, aby lepiej zrozumieć to, co trafia do naszego ucha już jako gotowe dzieło. Kto wie, jeżeli tworzymy sami muzykę, to nuty okażą się doskonałym uzupełnieniem naszego sposobu grania i komponowania? Nie dowiemy się tego do momentu, aż sami nie spróbujemy.


Klasycznie, czy współcześnie?

Słuchamy bardzo różnej muzyki. Elektronika, pop czy metal to często goszczące w naszych głośnikach czy słuchawkach brzmienia. Dajemy się ponieść emocjom i energii podawanej w tej muzyce i nie zastanawiamy się nad tym, co zainspirowało muzyków. Warto jednak się tym zainteresować, bo pozwala to dojść do ciekawych odkryć.
Twórcy bardzo lubią na przykład czerpać z muzyki klasycznej, choć ta na pierwszy rzut oka nie łączy się dla nas z ciężkimi gitarowymi brzmieniami czy mocno słyszalnymi basami. To jednak pewne rozwiązania kompozycyjne, tempo czy melodie odgrywają sporą rolę przy kształtowaniu się zmysłu kompozytora u setek wykonawców.
Nieraz nie doceniamy wartości muzyki klasycznej. To nic dziwnego, bo po prostu nie mamy z nią kontaktu. Jednak powinniśmy mieć świadomość tego, że to dzięki niej ukochane piosenki brzmią właśnie tak. Gdyby nie Mozart czy Chopin, nasze ulubione albumy mogłyby nie powstać ? należy więc ich szanować chociażby za ich wkład w współczesną sztukę.


Kwestia wykonawcy

Jeżeli lubimy słuchać muzyki klasycznej, to być może zastanawia nas czasem jedna rzecz ? jedna kompozycja drastycznie nieraz różni się wykonaniem. Wprowadza to w naszych głowach pewien zamęt ? konkretny utwór powinien przecież po brzmi w określony sposób. Z tego zdziwienia jednak łatwo jest wyjść.
Okazuje się bowiem, że kompozycje nie tylko są przetwarzane, ale na ich dźwięk wpływa również wykonanie. Jeden odtwórca zaprezentuje bardziej dynamiczne podejście do tematu i będzie chciał w ten sposób wykrzesać z dzieła pełen dramatyzm, a drugi powoli kontemplując każdą nutę wykazać najdrobniejsze niuanse melodii. Nie zaszkodzi dać szansy różnym artystom. Świeże podejście potrafi całkowicie odmienić postrzeganie danego utworu, a porównywanie wariacji okazuje się być źródłem radości płynącej z analizowania zachodzących zmian w melodiach, które zdawałoby się, mają identyczną strukturę, a więc także brzmienie. Na pewno trzeba otwierać się na nowe doznania.


Kto tak naprawdę tworzy muzykę?

Uwielbiamy różnych wykonawców. Z uśmiechem na twarzy chłoniemy wyprodukowane przez nich dźwięki zachwycając się ich głosami, grą na instrumentach czy pomysłami na kompozycje. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że ponoszą oni tylko częściową odpowiedzialność za stworzone przez siebie przeboje. Tak, nie jedynie oni są rodzicami sukcesu.
Wielu popularnych muzyków zatrudnia do stworzenia kompozycji specjalistów w tej dziedzinie. Sprawia to, że zyskują oni dostęp do pięknie zaaranżowanych i pełnych chwytliwych miejsc prototypów swoich utworów, które następnie wykonują ku naszej radości. To jednak nie tylko wspaniała barwa i żywiołowość utworu należy nagrodzić oklaskami. One należą się też kompozytorom.
Za każdym razem warto sprawdzić twórcę ulubionych hitów. Może się bowiem okazać, że ktoś, kto napisał tę piosenkę przygotował kilka równie dobrych dla innych artystów, ale mniej znanych. Niczym nie zaszkodzi nam ich sprawdzenie, a może dostarczyć nowych doznań.


Ucz się przy muzyce

Najczęstszą reakcją na dźwięki podczas nauki jest irytacja. Przypadkowe hałasy, puszczający muzykę współlokator czy krewny, odgłos telewizora w tle... To wszystko przekłada się na rozproszenie, a w konsekwencji gorsze rezultaty przy zdobywaniu wiedzy. Nie zawsze jednak muzyka okazuje się być dla nas czymś szkodliwym ? wręcz przeciwnie, potrafi pomóc w edukacji.
Dźwięki klasycznych kompozycji wielkich kompozytorów są ? co potwierdzają badania naukowe ? czymś, co ułatwia proces uczenia się. Brzmi to zaskakująco, ale takie są fakty. Pod wpływem takich melodii jesteśmy osobami spokojniejszymi, a to może przełożyć się na dodatkowe możliwości intelektualne przy przyswajaniu materiału.
Harmonie tego typu też poprawiają pracę mózgu, a co za tym idzie zbiór definicji czy dat przestaje być mordęgą, przez którą nie jesteśmy w stanie przejść. Nie należy oczywiście liczyć na to, że dzięki Chopinowi w jedną noc nauczymy się całego podręcznika, ale to idealne tło pod rozwijanie się.